wtorek, 17 stycznia 2012

odrobina koloru


W mojej szafie dominują trzy kolory: czarny, szary i biały. Nigdy nie ubierałam się zbyt kolorowo, ale od kilku lat barwy te opanowały moją garderobę niemalże całkowicie. Proste fasony, pewien minimalizm i oszczędność w doborze dodatków sprawiają, iż niektóre osoby określają mój sposób ubierania się jako dość specyficzny. Mój styl może się podobać lub nie, jednak nigdy nie przypuszczałam, że stanie się on przyczyną pewnych nieporozumień w moim miejscu pracy. Dwa lata temu pracowałam z dziećmi w wieku przedszkolnym. Sugerowano mi wówczas - niezbyt delikatnie, iż właśnie, dlatego powinnam ubierać się bardziej kolorowo. 
Sukienka, która chce dzisiaj pokazać nie do końca wpisuje się w moje klimaty, ale czasem lubię zaszaleć i dać sobie trochę koloru. Ciekawa jestem, czy przypadłaby ona do gustu moim byłym pracodawcom, z którymi na szczęście rozstałam się, z powodów jednakże innych niż wyżej wymienione. 











tkanina: dzianiny wiskozowe kupione na allegro

wykrój: Burda

1 komentarz: